Wełna i noga w gipsie ;/
Hejka.
Nie było mnie z tydzień chyba, a juz mi tak dziko ze was nie odwiedzałam. Pewnie sie duuuużo wydarzyło na waszych budowach.
U nas tak jak napisałam, mamy juz w 80% zamontowaną wełnę, jeszcze tylko stryszek został. Elektryk ma już pracę skończoną, resztę dokończy po tynkach. A tynki wew. mają być juz robione w tym tygodniu. Fajnie. Tylko że jest jeden mały problem. Kto ich bedzie nadzorować? Ja do 18tej w pracy, a mężuś.......mężuś ma nogę w gipsie. tak, tak. Zobaczymy jak dlugo ten gipsior bedzie nosić. Na razie te tynki i chyba stop,okaże się po czasie.
Juto nasi tatusiowie jadą zagipsować gniazdka i dokończyć wełnę, oraz przygotować domek pod przyjazd tynkarzy.
Nie porobiłam za dużo zdjęć, bo aż jedno hihih ale dodam.
biziaki