Pierwsze koty za płoty :))
Data dodania: 2013-02-07
Czyli tak jak w tytule, pierwsze koty za płoty. A o co chodzi? A o alarm. Dziś dał znać,że działa. Dobrze, dobrze, niech pilnuje naszej Iskierki. Ja co prawda jeszcze byłam w pidżamce, a mężuś w pracy, ale nic, szybko zapakowałam córke do auta i dawaj na budowę. Już z daleka było słychać jak wyje na dzielnicy,zrobiłam sąsiadom pobudkę . Ale na szczęscie wszystko było ok, tylko folia w jednym z pokoi się oderwała. Jestem tez dumna że zapamietałam kod i udało mi sie go wyłączyć. hihi.
A tak poza tym, to życzę wszystkim udanego, smacznego i słodkiego Tłustego Czwartku