Zakupy
Witajcie.
Dziś mały wpis zakupowy.
Na pierwszy ogień poszedł okap do kuchni. Już jakiś czas mąż mi mówił o tym wysuwanym. W sumie fajny, bo ukryty w mebelku i szafke można tez troszke do czegoś wykorzystać. Nasz wybór padł na Mastercook, bo i kuchenka i piekarnik są tej firmy. Nie jest głosny i dobrze zaciąga. Zobaczymy jak się w praktyce sprawdzi :)
Do kuchni dokupiliśmy też hokery. Pod oknem planujemy zamiast parapetu zrobić blat i tam one będą ustawione. Zakup zrobiony w Leroyu , była promocja (a juz co niektórzy blogowicze wiedzą, że my łowcy promocji jesteśmy )Bardzo chciałam wam pokazać jak one wyglądają w całości ale nigdzie w necie ich nie znalazłam. Fotke już skręconych dodam jak bedzie gotowa kuchnia, a na razie pokażę je w częsciach . Noga to nikiel szczotkowany:
a siedzisko to biała eko-skóra:
A na koniec pochwalę sie wam lampą jaką kupiliśmy małej do pokoju. Na początku myslałam w jakieś w księżniczki czy coś, ale doszłam do wniosku, że za chwile mała wyrosnie i zostanie z taką królewną świecącą pod sufitem i co wtedy? Trzeba będzie znowu wymieniać. Albo jak będzie chciała mieć inny kolor ścian? Wiec kupiłam białą, troszkę nowoczesną. Sciany są różowe, a sufit biały, mebelki też maja białe dodatki, chyba bedzie ładnie wyglądać:
Pozdrawiam i życzę wszystkim pięknego, słonecznego dnia