Dach- koniec
Jak juz widac w tytule, był wpis "dach-początek" to i musi byc "koniec".
Powiem tak, jest SUUUUPER. Naprawde, nie spodziewalam sie ze tek ladnie wyjdzie.Troszke się obawialam koloru (bo na próbce to nie to samo co na całości), ale kolor jest bardzo fajny. I pochwale sie, ze jesteśmy jedyni na naszym osiedlu domków, z takim kolorem, bo sa różne brązy, ale takiego jak nasz nie ma. Chlopaki pracowali bez zastrzezeń, mężuś byl zawsze z nimi (bo kominy robil, ale wpis dodam jak juz beda umyte z fugi) i widzial jak pracują. Jest Dach!!!! Jupiiii
No to teraz pora na fotki (tak jak obiecalam):
I jak sie podoba?
Pozdrawiam :)