Odkurzacz.-pomocy
Witajcie.
Ahhh, ale bym chciała Wam napisać, że kupilismy odkurzacz. Niestety, nic z tego. Nie wiemy co wybrać. Niby taka mała rzacz i powinno być rach ciach i kupione, a tu nie :/
Mi zalezy przede wszystkim na tym aby odkurzacz porządnie zasysał, no i aby miał tyle mocy, żeby w połowie naszej Iskierki nie padł. Ja skłaniam się bardziej ku workowemu, a mężuś woli bezworkowy. (centralny i wodny nie wchodzą w grę). No i nie taki za 1000zł. :)
I teraz wołam o pomoc. Prosze napiszcie o waszych doświadczeniach i co bardziej polecacie, workowy czy bez worka. Bo to jest nasz najwiekszy problem, a nie chcę potem załować i zeby któreś z nas za rok czy dwa mówiło "a nie mówiłam/em".
Naprawdę, nie wiem co wybrać i mamy z mężusiem zdania podzielone, a może wasza rada okaże sie pomocna. Z góry wam dziekuję